Kliknij tutaj --> 🐖 zatrzymanie na 72 godziny
AKTUALIZACJA: Pół godziny trwało zatrzymanie ruchu tramwajowego na Łagiewnickiej. Nadal mogą występować opóźnienia na liniach 3A i 3B. #mpk #Łódź #utrudnienia #objazdy #Bałuty
Obserwuj akt. Rozdział 27. Zatrzymanie. Art. 243. Ujęcie na gorącym uczynku. § 1. Każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa, jeżeli zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości. § 2.
Absolwent Wydziału Prawa i Administracji UAM. Autor artykułów fachowych w prasie prawniczej. Jego zainteresowania zawodowe koncentrują się przede wszystkim na prawie karnym i procedurze karnej, ale także na prawie cywilnym oraz bankowym. E-MAIL: d.nowicki@turcza.com.pl TEL: +48 607 990 017
Zatrzymanie jest w pełni zasadne. Skoro skazany nie zapłacił grzywny, a Sąd wydał decyzję że karę skazany ma odbyć w miejscu odosobnienia, to przesłanki były. Dowiezienie skazanego na pocztę, do banku czy do Sądu, aby mógł zapłacić grzywnę nie należało to obowiązków policjantów, a ew. do ich dobrej woli.
wtorek - piątek 9:00 - 15:00. Każdemu zapewnia się nietykalność osobistą i wolność osobistą. Pozbawienie lub ograniczenie wolności może nastąpić tylko na zasadach i w trybie określonych w ustawie. Każdy pozbawiony wolności nie na podstawie wyroku sądowego ma prawo odwołania się do sądu w celu niezwłocznego ustalenia
Site De Rencontre Pour Homme Riche. Między wolnością a wymiarem sprawiedliwości Zatrzymanie na 48 czy 72 godziny Ministerstwo Sprawiedliwości planuje wystąpić z projektem przedłużenia czasu zatrzymania z 48 do 72 godzin. Jest to zasada konstytucyjna, w związku z czym zmiana nie będzie łatwa do przeprowadzenia, zwłaszcza że ma wielu przeciwników, uważających, że zawęzi to nasze swobody obywatelskie. Policjanci, prokuratorzy i sędziowie zgodnie twierdzą natomiast, że usprawniłoby to ich pracę; obecnie po przeniesieniu decyzji o tymczasowym aresztowaniu do sądów 48 godzin często nie wystarcza na przeprowadzenie wszystkich czynności, w tym trzykrotne przesłuchanie podejrzanego. 19 sierpnia br. doprowadzono do Sądu Rejonowego dla Miasta Stołecznego Warszawy recydywistę podejrzanego o kradzież z włamaniem na 10 minut przed upływem 48-godzinnego terminu. Sędzia zdążył tylko zarejestrować sprawę i odmówił podjęcia decyzji, ponieważ nie zdążył przesłuchać doprowadzonego. 12 sierpnia przyprowadzono z kolei... Dostęp do treści jest płatny. Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną. Ponad milion tekstów w jednym miejscu. Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej" ZamówUnikalna oferta
W 2017 roku na gorącym uczynku zatrzymano ponad 200 tys. osób*. Niestety nadal zdarza się, że zatrzymania bywają nieuzasadnione lub przebiegają w sposób niezgodny z prawem. Zatrzymanie podejrzanego jest na tyle stresujące, że można podcza tej czynności popełnić wiele błędów, które dodatkowo pogorszą sytuację – na przykład składać zeznania pod presją, bez odpowiedniego przygotowania lub pod nieobecność adwokata. Znajomość praw przysługujących osobie zatrzymanej jest natomiast kluczem do tego, by doprowadzić do szybkiego jej zwolnienia. Należy pamiętać, że zatrzymanie przez policję niejednokrotnie kończy się aresztowaniem. O ile samo zatrzymanie nie może trwać dłużej niż 72 godziny, tak aresztowanie można już przedłużać właściwie bezterminowo (art. 263 § Nigdy nie ma więc pewności, ile taki stan potrwa i czy kilkugodzinny pobyt nie zakończy się ostatecznie nawet wielomiesięcznym pozbawieniem wolności. W tym czasie aresztowany ma ograniczony kontakt z rodziną, nie może wykonywać swojego zawodu i jest wyłączony z życia społecznego. Wolność natomiast jest jednym z najważniejszych praw człowieka zagwarantowanych w art. 41 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej i nikt nie może nikogo bezzasadnie jej pozbawić. Zatrzymanie – podstawy prawne Wiele osób, które żyją w obawie, że mogły wejść w konflikt z prawem zadaje sobie często pytanie: kiedy policja może zatrzymać? Kwestie te są ściśle uregulowane w przepisach, poza które funkcjonariusze nie mogą wykraczać. Zatrzymanie podejrzanego może mieć miejsce tylko wtedy, gdy policja ma uzasadnione przypuszczenie, że doszło do przestępstwa. To jednak nie wystarczy. Zgodnie z art. 244 § 1 muszą istnieć także dodatkowe okoliczności, takie jak na przykład obawa ucieczki lub ukrycia się, zatarcia śladów przestępstwa lub brak możliwości ustalenia tożsamości osoby podejrzanej. Warto mieć też świadomość tego, co może policja podczas zatrzymania, gdyż jest to ściśle regulowane przez prawo. Przykładowo, funkcjonariusz może użyć siły fizycznej w razie oporu – nie wolno mu jednak zadawać uderzeń poza absolutnie wyjątkowymi przypadkami agresji ze strony zatrzymanego**. Jakie prawa ma zatrzymany przez policję? Na przykład, w przypadku zgłoszenia funkcjonariuszom choroby lub konieczności przyjmowania leków, mają oni obowiązek zapewnienia mu pomocy medycznej***, i to pod rygorem odpowiedzialności karnej (art. 231 § 1 W praktyce coraz rzadziej słyszymy o przypadkach, gdy policja nadużywa swoich uprawnień w stosunku do zatrzymanego, czy też wymusza na nim przyznanie się do winy lub wskazanie osoby winnej określonego czynu. Mimo to takie sytuacje nadal się zdarzają. Co robić, gdy bliska nam osoba jest zatrzymana przez policję? Bardzo często pojawiają się pytania dotyczące nielegalnego zatrzymania przez policję. Odbieramy telefony od osób, które pytają: “Mój syn został zatrzymany przez policję. Co mam robić?”, “Policja zatrzymała syna. Czy coś mu grozi?”. W przypadku, gdy bliska nam osoba jest zatrzymana przez policję, należy niezwłocznie zgłosić się po pomoc do adwokata. Dzięki jego interwencji zatrzymany jest z reguły z miejsca lepiej traktowany przez funkcjonariuszy. Ponadto doświadczony adwokat od razu rozpozna nielegalne zatrzymanie przez policję lub sytuację, w której doszło do złamania praw osoby zatrzymanej. W przypadku rozpoznania nielegalnego zatrzymania będzie mógł on również podjąć odpowiednie kroki, które doprowadzą do natychmiastowego zwolnienia jego klienta. Eksperci kancelarii Niezależni Adwokaci każdego dnia przyjmują sprawy dotyczące zatrzymania przez policję. Nie godzimy się na bezprawne zatrzymanie oraz nadużywanie siły przez organy władzy. Jeśli bliska Ci osoba jest zatrzymana przez policję, prawdopodobnie jesteś jedyną osobą, która będzie mogła udzielić jej pomocy. W tym celu należy skontaktować się niezwłocznie z kancelarią adwokacką. * ** Art. 14 ust. 2 ustawy z dnia 24 maja 2013 r. o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej *** § 1 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 13 września 2012 r. w sprawie badań lekarskich osób zatrzymanych przez Policję.
Odszkodowanie za niesłuszne zatrzymanie – art 552 §4 Prawo do odszkodowania za niesłusznie odbywaną karę czy też niesłuszne tymczasowe aresztowanie nie budzi wątpliwości, przecież dana osoba niesłusznie była „w więzieniu”. Co jednak z osobami niesłusznie zatrzymanymi, czy 72 godziny zatrzymania to coś nad czym można przejść do porządku dziennego ? Ustawodawca konsekwentnie chroni wolność nie pozwalając na jej bezpodstawne ograniczanie, nawet w stosunkowo krótkim wymiarze – 72 godzin. Powyższe regulowane jest przepisem ulokowanym w art. 552 § 4 „§ 4. Odszkodowanie i zadośćuczynienie przysługuje również w wypadku niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania lub zatrzymania.” Podstawową różnicą w porównaniu do odszkodowania za niesłuszne skazanie jest wymóg niewątpliwej niesłuszności zatrzymania. Za niewątpliwie niesłuszne zatrzymanie uznaje się takie zatrzymanie, które powoduje dolegliwości, których dana osoba nie powinna ponieść. Najbardziej jaskrawym przykładem niesłusznego zatrzymania będzie zatrzymanie nieoparte na uzasadnionym przypuszczeniu, że dana osoba popełniła czyn zabroniony, mówiąc prościej zatrzymanie osoby „ot tak”. Są jednak sytuacje mniej jaskrawe, pojawiać się mogą wątpliwości czy organ dokonujący zatrzymania miał ku niemu podstawy czy też nie. Wskazówką dla sądu orzekającego w sprawie niesłusznego zatrzymania jest aby jego niewątpliwą niesłuszność oceniać się z punktu widzenia ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie. Powyższe sprowadza się do tego, że dopiero po postępowania, czyli co do zasady gdy wiadomo już znacznie więcej niż w chwili zatrzymania ocenia się czy było ono zasadne. Takie rozwiązanie skłaniać ma organy ścigania do rozważania zasadności zatrzymania, co z kolei służyć ma unikaniu omyłkowych czy też zbyt pochopnych decyzji o zatrzymaniu. W razie stwierdzenia niewątpliwie niesłusznego zatrzymania, osobie zatrzymanej przysługuje żądanie odszkodowania, które ma wyrównać to co z majątku zatrzymanego ubyło wskutek zatrzymania np. pieniądze wydane na pomoc prawą, oraz to co przez fakt zatrzymania nie wpłynęło do tego majątku, a w normalnych okolicznościach wpłynęłoby np. utracony zarobek. Osobie niesłusznie zatrzymanej przysługuje także prawo do zadośćuczynienia, mającego zrekompensować krzywdę wyrządzoną niesłusznym zatrzymaniem. Można sobie jedynie wyobrażać jakim szokiem dla zwykłego „Kowalskiego” są dwie lub trzy noce spędzone w celi. Właśnie takie przeżycia rekompensować ma zadośćuczynienie. Z racji, relatywnie krótkiego czasu zatrzymania, kwoty orzekane tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia za niewątpliwie niesłuszne zatrzymanie będą znacznie niższe w porównaniu z kwotami orzekanymi za niesłuszne skazanie. Omawiany przepis ma jednak także walor symboliczny, pokazuje bowiem, że praworządny obywatel nie powinien się obawiać omyłek organów ścigania, a ewentualne błędy zostaną mu wynagrodzone.
Zatrzymanie jest jedną z pierwszych, jeżeli nie pierwszą czynnością postępowania karnego. Ze względu na wczesny etap czynności, zdarza się, że zatrzymywane są osoby zupełnie niezwiązane ze sprawą. Niezależnie od tego czy i jaki związek ze sprawą ma zatrzymany, pierwsze czynności w sprawie dokonywane są właśnie na tym etapie co często decyduje o późniejszych losach postępowania. Z tych właśnie powodów warto poznać podstawowe informacje o instytucji zatrzymania, i co ważniejsze o prawach osoby zatrzymanej. Kto może dokonać zatrzymania ? Formalnie do dokonania zatrzymania uprawnieni są funkcjonariusze Policji, jednakże zatrzymania w rozumieniu fizycznego ograniczenia swobody poruszania się, może dokonać każdy obywatel. Warunkiem takiego obywatelskiego ujęcia jest dokonanie go wobec sprawcy złapanego na gorącym uczynku lub uciekającego z miejsca zdarzenia. Ponadto powinna zachodzić obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości. Tak ujętego sprawcę należy niezwłocznie oddać w ręce Policji. Kiedy i wobec kogo można zastosować zatrzymanie? Najbardziej ogólną podstawę zatrzymania znajdziemy w art. 244 § 1 zgodnie z którym: „Policja ma prawo zatrzymać osobę podejrzaną, jeżeli istnieje uzasadnione przypuszczenie, że popełniła ona przestępstwo, a zachodzi obawa ucieczki lub ukrycia się tej osoby albo zatarcia śladów przestępstwa bądź też nie można ustalić jej tożsamości albo istnieją przesłanki do przeprowadzenia przeciwko tej osobie postępowania w trybie przyspieszonym.” Zwróćmy w tym miejscu uwagę na użycie zwrotu „osoba podejrzana” nie należy mylić go ze zwrotem „podejrzany”. Osobą podejrzaną jest osobą, co do której istnieje uzasadnione przypuszczenie, że popełniła ona przestępstwo, jednak stopień pewności organów ścigania nie uzasadnia wydania postanowienia o przedstawieniu zarzutów. Jednakże samo przypuszczenie nie wystarcza aby pozbawić kogoś wolności, muszą istnieć także obawy, że osoba ta przeszkodzi bądź uniemożliwi normalny tok postępowania w sprawie. Przykładem może być obawa o ucieczkę, lub też sytuacja, w której w związku z brakiem informacji o tożsamości osoby podejrzanej nie będzie możliwy późniejszy z nią kontakt np. celem przesłuchania. Czas trwania zatrzymania. Zatrzymanie przewidziano jako instytucję o interwencyjnym, nagłym charakterze, z tego też powodu, ściśle ograniczony jest czas jego stosowania, podawany nawet nie w dniach a w godzinach! Łączny czas zatrzymania nie może przekroczyć łącznie 72 godzin. Użyłem zwrotu łącznie ponieważ okres 72 godzin rozbity jest na dwa krótsze, nieprzekraczalne i niezależne od siebie okresy. Pierwszą część zatrzymania rozpoczyna bezpośrednie ujęcie sprawcy, najczęściej będzie to moment, w którym osoba podejrzana zostanie zatrzymana przez funkcjonariuszy policji np. w wyniku rutynowej kontroli. Etap ten nie może przekroczyć 48 godzin, do końca tego terminu osoba zatrzymana musi zostać przekazana do dyspozycji sądu wraz z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania bądź zwolniona. Od tej chwili liczony jest 24 godzinny termin dla Sądu na wydanie postanowienia o zastosowaniu tymczasowego aresztowania bądź o zwolnieniu zatrzymanego. Pamiętajmy, iż są to dwa niezależne od siebie terminy ! Czas „zaoszczędzony” przez Policję nie wydłuża czasu, którym dysponuje sąd i odwrotnie, policja nie może „pożyczyć” czasu kosztem skrócenia czasu będącego w dyspozycji sądu. Dla przykładu, w poniedziałek o godzinie 13:13 dokonano zatrzymania Jana K., jeszcze tego samego dnia o godzinie 15:13 przekazano zatrzymanego do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Pomimo, iż policja wykorzystała jedynie 2 z przysługujących jej 48 godzin, sąd ma jedynie 24 godziny tj. czas do wtorku do godziny 15:13. W tym wypadku, łączny czas zatrzymania wyniesie maksymalnie 26 godzin.
Liczba wyświetleń: 2128Wobec manifestantów sięga się po zarzuty których treści nie sposób przewidzieć – dlatego niżej podaję spis tego, o czym należy ZAWSZE pamiętać, co jest ZAWSZE że jeżeli popełniłeś przestępstwo, i nie masz nic sensownego na swoje usprawiedliwienie, to ten miniaturowy poradnik w niczym Ci nie pomoże. Skorzystaj z szybkiej ścieżki karnej, nagradzanej łagodniejszymi karami (dobrowolne poddanie się karze, tzw. „DPK”).Jeżeli zaś nie popełniłeś niczego, co byłoby pospolitym przestępstwem (kradzieżą, pobiciem etc.), ani żadną zbrodnią – to musisz się bronić, bez żadnych kompromisów!Pamiętaj więc, że „zatrzymać mogli, a wypuścić – muszą”. Czyli nie panikuj. Wolność to stan ducha. Chroń swój wewnętrzny spokój. Żadną szarpaniną nie przyspieszysz fizycznego się na tym, żeby przetrwać ten okres – wypuścić muszą, pamiętaj!Na początek, dwa przykłady najpopularniejszych spośród zmyślanych przez policję przestępstw:– „znieważenie funkcjonariusza” – taki czyn musi mieć miejsce publicznie, i nie jest karany, jeżeli np. była to zniewaga wzajemna. Na przykład, jest brzydką normą polskich bandytów w mundurach, że traktują każdego obywatela jak kolegę z którym pili wódkę. Kiedy taki cham zwraca się do Ciebie per „ty”, masz prawo tak samo mu odpowiadać. Należy pamiętać także o tym, że nie stanowi przestępstwa ujawnianie prawdy – zwłaszcza takiej, która kompromituje funkcjonariusza publicznego i świadczy o tym, że nie jest godny/godna piastować dany urząd. Nikt nie może być karany za działanie w interesie społecznym, nawet jeżeli działa przy pomocy ostrych słów!– „groźba karalna” – niekoniecznie polega to na słowach „zabiję cię”, gdyż za groźbę można także uznać „sposób zachowania, gest”. Warunkiem popełnienia przestępstwa jest wzbudzenie w ofierze uzasadnionej obawy spełnienia groźby, rzeczywiste zastraszenie racjonalnie myślącej ofiary. A to się rzadko zdarza – o wiele rzadziej, niż orzekają to polskie sądy JWobec manifestantów sięga się po zarzuty których treści nie sposób przewidzieć – szaleństwo policji i prokuratorów jest bezdenne, jeżeli tylko mają do wykonania „zadanie pacyfikacji”. Dlatego niżej podaję spis tego, o czym należy ZAWSZE pamiętać, co jest ZAWSZE przydatne.– nie masz żadnego „prawa do telefonu”, bo to nie jest ani Ameryka, ani nawet amerykański film. Mało tego; przez cały okres pozbawienia wolności nie skorzystasz z telefonu, nie w Polsce. Dopiero po skazaniu na bezwzględne więzienie, mając gotowy „wyrok do odsiedzenia”, możesz uzyskać jakiś tam dostęp do telefonu. Na przykład w więzieniu we Wronkach jest to 2 x 5 minut rozmowy w tygodniu, kontrolowanej z drugiej słuchawki przez strażnika. Spróbuj cokolwiek sensownego załatwić przy pomocy takiego „dostępu” do telefonu.– z drugiej strony, masz prawo do tego, aby powiadomiono Twoich bliskich o fakcie zatrzymania. Musisz w tym celu podać policji numer telefonu do bliskiej Ci osoby. Czy na pewno ten numer pamiętasz? Musisz podać go z głowy, a nie z pamięci telefonu komórkowego. Twój telefon komórkowy został „zabezpieczony”, i żadną prośbą ani groźbą nie skłonisz policjanta żeby zajrzał do „listy kontaktów” i odczytał sobie numer bliskiej Ci osoby. Bo nie, i już!– jeżeli obawiasz się zatrzymania, zawsze musisz mieć przy sobie pieniądze. W kilku kieszeniach. Oto dlaczego: licz się z tym, że zostaniesz bezczelnie okradziony przez policjanta (osobiście tego doświadczyłem, jak sobie zabrał moje 50 złotych – wyjęte z pierwszej kieszeni – i jeszcze gnojek dodał: „dziękuję”). Pozostałe pieniądze, których policjant nie zdąży ukraść, masz prawo wydać na „artykuły pierwszej potrzeby”. Dokładnie połowę z tej ocalałej kwoty – bo drugą połowę wpłacają na Twoje „konto” więzienne/aresztowe, żebyś miał pieniądze na wyjście. Tak naprawdę, to chodzi o to, żeby państwo mogło się wymigać od obowiązku udzielenia Ci zapomogi („pomocy postpenitencjarnej”), bo przecież „już masz pieniądze”.Na początek trafisz do celi przejściowej – i jeżeli zatrzymanie będzie trwało nie dłużej niż 72 godziny, to nigdy nie trafisz do normalniejszej celi więziennej. Co gorsza, możesz cały ten czas spędzić na policyjnym dołku – czyli w najgorszym chlewie jaki widziałem w kategorii obiektów dla ludzi. Czyściej jest nawet w opuszczonych kiblach nieczynnych dworców PKP. cały ten syf, to wina i celowe działanie policji, tudzież służby więziennej (gdybyś trafił do celi przejściowej w areszcie). Chodzi w tym o złamanie Twojej woli do obrony i przetrwania w takim miejscu. Chodzi o to żebyś się przyznał i zgodził na wszystko, chociażby ze strachu i obrzydzenia. Żebyś tak mocno zapragnął wyjścia na wolność, że zrobisz w tym celu każde głupstwo. Którego będziesz później żałował dosłownie do końca swego Twoje zatrzymanie trwało dłużej, trafisz do lepszej, bo dłużej zamieszkanej już celi – być może wtedy wreszcie napijesz się kawy (jeśli ją sobie kupiłeś za posiadane pieniądze, na poczęstunki raczej nie licz). Być może trafisz na celę z telewizorem – usłyszysz wtedy pierwsze wieści z kraju i ze świata. Jednak przez pierwsze 72 godziny, nie masz żadnych szans – ani na kontakt z informacją o świecie zewnętrznym (gazetę), ani na kontakt z bliskimi, ani na nic co oznacza cywilizowane zawsze ze sobą długopis – nie napiszesz żadnego pisma, jeśli nie będziesz miał długopisu – a terminy procesowe biegną. Trudno nosić przy sobie także papier i znaczki pocztowe z kopertą, ale wiedz, że o papier trzeba żebrać (zwykle z marnym skutkiem, np. w areszcie śledczym Warszawa-Służewiec usłyszysz, żebyś sobie kupił na poczcie), a bez znaczków żadnego pisma nie wyślesz, bo przecież „masz pieniądze” (tracisz więc uprawnienia do „dwóch bezpłatnych listów zwykłych miesięcznie”).Widzenie z rodziną to fikcja filmowa – nie nastąpi ono bez wcześniejszej wizyty rodziny u prokuratora/sędziego, skąd muszą wyżebrać „zgodę na widzenie”. Zanim rodzina pozna ścieżkę starań o zgodę na widzenie, upłynie kilka dni – zapewne będziesz już wtedy wolny (tylko jakim kosztem?). Poza tym, sama zgoda na widzenie – to jeszcze nic. Potem trzeba ustalić w miejscu gdzie przebywasz, kiedy przysługuje Ci realizacja „widzenia” – bo nie każdego dnia, nie o każdej porze, i nie więcej niż po godzinie dwa razy w o paczkach od rodziny, bo rygory jakimi są one obłożone (każdy areszt inaczej interpretuje przepisy), spowodują że zanim jakąś paczkę szczęśliwie otrzymasz – to już będziesz na wolności, albo upłynie jakiś dobry miesiąc. Lepiej jednak mieć pieniądze na własne zakupy. Rodzina może dokonać dla Ciebie wpłaty – ale pamiętaj, znowu zostanie „zamrożona” połowa wpłaconej Twoje ewentualne choroby będą leczone przy pomocy „rutinoscorbinu” i paracetamolu. Przynajmniej przez pierwszy tydzień. Jeżeli przeżyjesz, to będziesz ze śledczymi zawsze mają taki sam chamski przebieg – dlatego musisz być twardy od początku. Pamiętaj, zamykać nie musieli, a wypuścić – muszą. Niczego nie zeznawaj, dopóki śledczy nie przedstawi się grzecznie i wyraźnie. Ja z obcymi nie rozmawiam, i już!Wszystko co mówisz ma być zaprotokołowane dokładnie tak, jak to powiedziałeś. Żadnych, ale to całkowicie żadnych kompromisów. Żadnej litości dla protokolantki – od tego jest, żeby protokołować dosłownie, bez „skrótów myślowych”, bez jakichś „poprawimy to później”. Tylko taki, dosłowny i drobiazgowy protokół przesłuchania możesz podpisać. Wszystko inne – to śmieci, nie podpisuj cudzych słów i Trybunał Obywatelski Źródło: Nowy Ekran
zatrzymanie na 72 godziny